Czechy, ostatnie lata socjalizmu. Bohaterem jest wiolonczelista: wyrzucony przed laty z filharmonii - zarabia na życie grą w domach pogrzebowych i kościołach. Przyciśnięty biedą decyduje się zawrzeć fikcyjne (i płatne) małżeństwo z Rosjanką. Wyjeżdża ona na zachód zostawiając kilkuletniego syna.
Niewiele człowiek przeciętny,jak ja obejrzał filmów czeskich,a chciałby więcej ,więc bądzcie na tyle łaskawi i polećcie ,co dobrego,ale tylko te naj naj,bo z czasem kiepsko.Pozdrawiam,wytężcie umysły!
Zawsze przy takich filamch przypomina mi się wpajana w szkole definicja epopei- że to akcja dotycząca ludzi na tle ważnych wydarzeń historycznych. Szczęśliwie u Sverak i innych Czechów zawsze te "ważne" wydarzenia jakoś tak są sprowadzone do podłogi, do poziomu. Wszelaki patetyzm jest tu obcy, to zwykle losy ludzi, ich...
więcej