ja wiedziałam, że Keira tam nie gra, ale faktycznie-
czasem Angelika ją przypominała.
No dajcie spokój, przecież ona nawet niepodobna:P
Ja to bym się w życiu nie kapnęła, kto gra braci, jakbym wcześniej nie przeczytała:)
to jest nic- ja do napisów końcowych byłam przekonana że Jacoba grał Sean Astin (grubiutki Sam z Władcy Pierścieni) i przez cały czas zastanawiałam się jakim cudem nabrał on nagle takich umiejętności aktorskich :P
Też przez pierwszych kilka scen z jej udziałem myślałam że to Keira, dość podobna na pierwszy rzut oka. Obejrzałam dla Heatha, który z kolei nie był do siebie zbytnio podobny i tu się trochę rozczarowałam. Film dosyć słaby, gra aktorska nie była na najwyższym poziomie (ale i tak to jedyne co mi przypadło do gustu), efekty cienizna, fabuła też może rozczarować, ogólnie rzec biorąc spodziewałam się czegoś lepszego.
I jeszcze kilka słów o Samie z LOTRa - wg mnie postać genialna, odpowiedni aktor na odpowiednim miejscu!
Właśnie obejrzałam, rzeczywiście w jednym momencie wyglądała jak Keira, w grobie na sekundę przed obudzeniem, po obudzeniu już nie;)