Nie przepadam za takim humorem jak np. zmielenie kociaka - to już kwestia gustu. Nie polecam.
Jak się doda lubczyk to i kot nieżle smakuje. film mogl byc lepszy ale producenci naciskali. 7.10.
To obejrzyj sobie "Yyyyyrek!(...)" albo "Gulczas, a jak myślisz?"...Ciekawe, co tam wystawisz. Po co oglądasz takie filmy, jak nie lubisz? 1 można wystawić bez oglądania...
O czym Wy ludzie mówicie. Jak Was czytam, to mam wrażenie, że to dyskusja ślepych o kolorach. Widzicie tylko kopniętego kota, który ginie. Można wręcz odnieść wrażenie, że to był głupi żart w stylu American Pie. A że jest to pewne przedstawienie postaci, że postać celowo kota nie kopie, tylko że jest to efekt lękliwości chwilę po napuszaniu się, to już nie widzicie. Filmie jest bogaty wizualnie, świetnie technicznie zrobiony, dobrze zagrany i jest festiwalem Gilliamowskiej wyobraźni, ale co poniektórzy widza tylko kopnięcie kotka i dają 1. Ręce opadają jakie beztalencie próbują się autorytarnie wypowiadać o kinie. Żałość i bieda.
Film rzeczywiście na Początku mógłby być bardziej wciągający.. ale potem akcja się rozkręca. Film podoba mi się ze względu na klimat, jest on bardzo specyficzny i taki sam jak papierowych wersjach opowiadań Braci Grimm. I rzeczywiście trzeba lubić taki klimat ....
7/10
zdecydowanie lubię taki klimat ale film był dosyć słaby, szczególnie jeśli chodzi o przedstawienie tego całego baśniowego świata, lipne efekty, no i fabuła strasznie utykała. naprawdę spodziewałam się czegoś dobrego, może dlatego jestem teraz rozczarowana i zaniżam trochę ocenę? daję 6
Film słaby.
Na początku było jeszcze jakoś, a potem coraz to gorsze efekty specjalne i sceny, typu konia zjadającego dziecko.