A kogo tam obchodzi czy się budżet zwrócił i ile film zarobił - czy to jest najważniejsze?? Dla mnie to nie ma wcale znaczenia (chociaż może ma - negatywne - bo potem na siłe dla kasy kręcą słabe kolejne części) Mnie tam bardziej martwią słabe oceny filmu - mam nadzieję, że to znów przemądrzali krytycy się nie znają (pamiętam jak zjechali Las vegas parano) i że film okaże się przynajmniej dla mnie świetny. Tyle czekałem na Braci - prosze niech nie będzie tak zły jak piszą - trailer jeszcze nigdy mnie nie zwiódł - oby było tak i tym razem

Trailer Ciebie nie zawiódł? Heh... Mój ulubiony trailer to 'Casshern'. Swoją drogą podobnie. Film miał spory budżet, zapowiadał się znakomicie pod względem wizualnym i do tego oparty był na mandze. Tymczasem okazał się klapą i anwet w kinach przepadł. 'Grimm' więcej pewnie zarobi w Europie, gdzie Gilliam ma chyba więcej zwolenników, ale... Zarówno krytyka jak i widzowie są jednak rozczarowani. Sam reżyser bardziej przejmuje się swym drugim nowym filmem;) Wydaje mi się, że w tym jednak trochę niezdecydowania i nacisków producentów było.

The Dark One - chodzi mi o to że szkoda że im sie budżet niezwrocił, bo jeswli okaże się że fajny a ludzie na tym niezarobią to niebędą robić następnej częsci fajnego filmu, ani nawet podbnego bo będzie to nieopłacalne...

I bardzo dobrze, jeśli maja robić następną część to lepiej niech im sie nie zwraca, bo ten film (nie wiem bo jeszcze nie ogladałem ale tak mi sie zdaje i czuje to :D) jest na prawde dobry, a jak wiadomo każda następna część (zwykle, bo są wyjatki od reguły) oznacza klęskę. Nie przepadam za kolejnymi częściami jedego filmu robionymi specjalnie tylko i wyłącznie na przypał żeby zarobić kwitu więcej. Dajcie spokój z takimi filmami. Nie ma zarabiania na dobrym filmie i tyle :P, heh. --- Oby był dobry bo ja tu same superlatywy a tu kiszka, hehe. ---

Cholera... Ja tu tak nawychwalałem, a po obejrzeniu musze stwierdzić, że dałbym mu conajwyżej 6+/10. To chyba i tak dobra nota. Klimat jest bardzo fajny, pod tym względem mi sie podobał. Ale jest jakiś taki... nudny, a jak na taki budżet to... już wiem dlaczego mamy tyle nowych programów w "Dwójce" - to oni zapewne robili efekty specjalne do tego filmu. A za taką kasę... :P, hehe. Nie no, spodziewałem sie czegoś lepszego, co nie znaczy że film jest całkowicie do d..., jednak mógł być naprawdę stokroć lepszy.

Z tego co widziałem na zwiastunie to budżet mogli wykorzystać do strojów i otoczenia, które (jak widać) mało niekosztowało

No fakt, w tym temacie sie postarali (nawet). Ale mimo wszystko, same dekoracje i ubranka filmu nie czynią.

Masz racje :) Ja musze go obejrzeć i wtedu będe wiedział czy fajny. pozdro

To że to taka finansowa klapa powoli przestaje być aktualne :).
W samych Stanach już pod 40 milionów dolarów z tego co czytałem, a w Niemczech i jeszcze jednym europejskim, nie pamiętam którym kraju, był na szczycie box office ostatnio. Więc może jednak i producenci będą zadowoleni :)
Chociaż przede wszystkim chciałbym zadowolony być ja, bo filmu nie mogę się doczekać :)

Ja sie niestety go doczekałem i teraz już wiem dlaczego ten fil ma takie kłopoty z zarobieniem na siebie!
Jest słaby, nudny, irytujacy. Jeśli ktoś nie MUSI to nie polecam. Na bilet do kina szkoda kasy.

I to się nazywa w USA kino niskobudżetowe...

Film widziałem i na plus można mu zapisać wizualną ucztę dla oka i narracyjny chaos, ale widać że dystrybutorzy "siadli" na Gilliam'a i nie dali mu za bardzo wolnej ręki. Może dla tego można mówić o klęsce jaką jest taki mały zwrot budżetu.