Film ten nijak ma się do komedii bo sam początek nie tylko irytuje niezdarnością i głupotą głównego bohatera ale też wizja walącego się świata tj, odejście żony czy robienie z nastolatka wikinga przytłacza widza. Film obejrzałem i da się znieść, lecz nie zmienia to faktu że ponad 3/4 filmu to głównie porażka goni porażkę.